Podopieczni trenera Adama Iwińskiego dalej zdziesiątkowani zawieszeniami walczą o kolejne ligowe punkty. Tym razem po ciężkim boju na stadionie w Kromołowie udało się przywieźć na Ostrowy Górnicze komplet punktów.

Wynik otworzyli piłkarze Źródła, którzy wykorzystali zamieszanie w polu karnym i trafili do siatki. Tuż przed przerwą do wyrównania doprowadził Łukasz Gręda. Popularny „Kuna” odnalazł się w polu karnym, otrzymując podanie z prawej strony, precyzyjnym strzałem z powietrza pokonał bramkarza gospodarzy.

Tuż po przerwie mogło być już 1:2. Po szybkiej akcji lewym skrzydłem w pole karne przedarł się Mateusz Migdał, jednak jego strzał poszybował tuż ponad prawym okienkiem bramki Łukasza Szafrana.

Kilka chwil później drugi raz w tym spotkaniu na prowadzenie wyszli gospodarze, którzy przeprowadzili zabójczy kontratak prawym skrzydłem. Prostopadłe podanie przechwycił napastnik, minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki.

Wynik spotkania wyrównał Piotr Styś, który próbując „wrzucić” piłkę w pole karne z rzutu wolnego z okolic środka boiska… strzelił bramkę! Mocno uderzona piłka leciała wprost na bramkarza, który w niefortunny sposób próbując ją złapać, wpuścił ją przez rękawice.

Zarówno piłkarze Źródła jak i Zewiacy próbowali atakować, by strzelić zwycięską bramkę. Kilka sytuacji mogło zamienić się na bramkę. Jednak najpierw strzał głową po dośrodkowaniu z gry przez Piotra Jurczyńskiego powędrował w spojenie słupka z poprzeczką. Później strzał głową z rzutu rożnego przez Kamila Krzywdzińskiego zatrzymał się na plecach obrońcy, który przeciął jej lot w światło bramki.

Zwycięska bramka padła na dziesięć minut przed końcem spotkania. Od dobrych kilku minut „kotłowało się” w polu karnym Źródła Kromołów. Po serii rzutów rożnych i zamieszania w polu karnym najsprytniejszy okazał się obrońca Kamil Krzywdziński, który po wybiciu piłki przez obrońcę przyjął piłkę klatką piersiową i strzałem z powietrza w okienko ustalił wynik spotkania na 3:2 dla gości.

Arbitrem tego spotkania był doświadczony Michał Zając, który przez całe 90 minut czuwał nad bezproblemowym przebiegiem meczu.

Niedziela, 15:00 – Kromołów
Źródło II Kromołów – ZEW Sosnowiec 2:3 (1:1)
1:0 – ?,
1:1 – Ł. Gręda
2:1 – ?,
2:2 – P. Styś
2:3 – K. Krzywdziński

Źródło: Ł. Szafran, A. Kołaczkiewicz, D. Latko, M. Domagała, D. Bojda, C. Seweryn, I. Kolanko, B. Rozlał, K. Szota, W. Pająk, K. Gajek.
Grali także: S. Żak, Ł. Musiałek, K. Jeż, R. Waniak i K. Kozłowski.

ZEW: K. Gajoch, R. Mroziński, K. Krzywdziński, T. Kiecok, M. Mendak, B. Wróbel, M. Migdał, M. Tomsia, D. Gałwa, D. Migdał, Ł. Gręda.
Grali także: P. Styś, R. Kardas, D. Matysiak, P. Jurczyński, G. Mendak i W. Gronowski.

Możliwość komentowania została wyłączona.