Wczoraj podejmowaliśmy świetnie ostatnio grający Zagłębiak Tucznawa, który wyprzedzaliśmy tylko o 2 punkty. Goście potwierdzili, że na wiosnę są bardzo groźnym zespołem i w 7 minucie objęli prowadzenie. Na szczęście nasza odpowiedź była błyskawiczna. W 10 minucie Rafał Mroziński dograł do środka do Mateusza Kani, który strzałem pod poprzeczkę wyrównał stan meczu. Po 6 minutach wyszliśmy na prowadzenie, po dość niezwykłej bramce. Sebastian Schufreida stojąc tyłem do bramki w narożniku pola karnego, otoczony przez rywali kopnął piłkę do tyłu w kierunku bramki. Bramkarz chciał ją złapać, ta jednak odbiła się przed nim i przelobowała go, wpadając do bramki. Pomimo naszego prowadzenia goście nie poddali się i na całym boisku trwała walka o każdą piłkę. Okazje miała zarówno jedna, jak i druga strona wynik jednak nie zmieniał się. W końcówce goście przycisnęli, chcąc doprowadzić do remisu, jednak to my zadaliśmy decydujący cios. W 95 minucie Sebastian Schufreida odebrał piłkę obrońcy Tucznawy na linii pola karnego i strzałem w krótki róg ustalił wynik meczu.

   Podkreślić trzeba niezwykle wysoki poziom meczu i świetną grę obu drużyn. Po tym zwycięstwie zrównaliśmy się punktami z drugim w tabeli Giebłem i z niecierpliwością czekamy na niedzielne rozstrzygnięcia z innych boisk. Sprawa awansu jest wciąż otwarta i końcówka sezonu zapowiada się niezwykle interesująco

Ostrowy Górnicze, 12.05.2018, godz. 17.00

ZEW – Zagłębiak Tucznawa 3-1 (2-1)

  • 0-1 Tucznawa 7′
  • 1-1 Mateusz Kania 10′ (asysta Rafał Mroziński)
  • 2-1 Sebastian Schufreida 16′
  • 3-1 Sebastian Schufreida 90+5′

Zew: Krystian Krzywdziński – Dominik Migdał, Grzegorz Mendak, Kamil Krzywdziński, Rafał Mroziński, Damian Mitka (80′ Gwizdała), Piotr Król, Mateusz Migdał (74′ Kardas), Paweł Król (64′ Żelazowski), Mateusz Kania (45′ Stasik), Sebastian Schufreida

Rezerwa: Dawid Krężel, Bartłomiej Wróbel, Paweł Żelazowski, Norbert Stasik, Radosław Kardas, Piotr Styś, Michał Gwizdała

(jac:)

Możliwość komentowania została wyłączona.