W dniu dzisiejszym podejmowaliśmy na własnym boisku zespół Błekitnych Sarnów. Do walki stanęły dwa zespoły mające najmniejszą liczbę strzelonych bramek, co potwierdziła pierwsza połowa, kiedy to żadnej z drużyn nie udało sie stworzyć sytuacji bramkowej. Błękitni grali agresywniej i łatwo przecinali zalążki naszych akcji. Jednak bramki nie zdobyli, bo na przeszkodzie stanął im świetnie grający duet naszych obrońców w osobach Artura Durzyńskiego i Macieja Tomsi. Pewnymi wyjściami z bramki sytuację często wyjaśniał Kamil Mosek i do przerwy wynik brzmiał 0-0.

II połowa zaczęła się od optycznej przewagi Błękitnych, ale to my zdobyliśmy bramkę. W 52 minucie prawą stroną popędził Paweł Stachura, dośrodkował do Seabstiana Schufreidy, który technicznym strzałem w długi róg zdobył bramkę. 1-0! Była to właściwie nasza pierwsza okazja bramkowa. Po tej bramce nasza gra ożywiła się. Chwilę później mógł podwyższyć Paweł Król, ale piłka minęła bramkę. Sarnów zaczął grać coraz bardziej brutalnie, efektem czego była czerwona kartka dla zawodnika Błękitnych w 68 minucie. My graliśmy swoje i minutę później podwyższamy na 2-0! Akcja Pawła Króla lewą stroną, zagranie przed szesnastkę do Dawida Gałwy, a ten strzałem po ziemi w długi róg podwyższa. Tego meczu nie możemy już przegrać. Mamy kolejne okazje, ale brakuje trochę dokładności i spokoju. Błękitni także próbują zdobyć chociaż honorową bramkę, ale ich ataki świetnie rozbija nasza obrona, na czele z Maćkiem Tomsią, który moim skromnym zdaniem był dzisiaj zawodnikiem meczu 🙂 Sędzia kończy mecz i tańczymy na środku boiska. Wygraliśmy trudny mecz, w którym przez 50 minut nie graliśmy dobrze. Ale najważniejsze, że w odpowiednim momencie potrafiliśmy się obudzić. Mamy kolejne 3 punkty i gonimy środek tabeli. BRAWO ZEW.

Ostrowy Górnicze 19.09.2015 godz. 16.00

Zew Kazimierz – Błękitni Sarnów 2-0 (0-0)

  • Zew:    
  •                                                                1 Mosek 

 

  •         7 Jankiewicz        16 Tomsia Maciej         2 Durzyński        18 Mroziński

 

  •       11 Stachura                  8 Kania              13 Mendak Norbert         9 Gałwa
  •      (82 min. 4 Ciuła)                                    (46 min. 17 Król Paweł)      (87 min. 14 Kardas)

 

  •                                        19 Łabus,                           10 Schufreida,
  •                                   (63 min. 3 Tomsia Piotr)
  •  
  • Trener: Sylwester Borek

 

1-0 – Sebastian Schufreida 52 min. (asysta Paweł Stachura)

2-0 – Dawid Gałwa 69 min. (asysta Paweł Król)

(jac:)

One Response to “Cenne zwycięstwo”

  1. Anonim pisze:

    zapomniałes ze ja tez byłem na ławce noj zapomniałes mnie dopisac 

Skomentuj Anonim